nie wszyscy święci

Grzesiek z nick-ąd

zadeszczyły się przestrzenie niepojęte
oburzyły się Asnyki i Leśmiany
a ty piszesz że to wszystko przed zakrętem
nic nie znaczy dla ludzieńków zakochanych

zaliściło się w ogrodzie i na lesie
aż Stachura popod niebem się pogubił
a ty piszesz że to wszystko po to przecież
żeby wiedzieć kiedy lepiej nic nie mówić

zapatrzyło się w powiekę ziarnko piasku
aż Szymborska kocich myśli nie odgadła
a ty piszesz że marzeniom trzeba blasku
by nie chciało się w tunelu szukać światła

pojaśniało wybielało a ty czytasz
proste słowa prostych ludzi o miłości
utopionej w rozmemłaniu i zachwytach
i odartej ze zwyczajnej ludzieńkości

Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd
Wiersz · 22 listopada 2017
anonim