Literatura

dość (wiersz)

Yaro

będziesz miał dość 
a świeca będzie dogasać

 

dokup kochana 
choćby jeden znicz 

 

światła nigdy nie za wiele
dłonie się ogrzeje

 

wieje po co do cholery
a miało być tak pięknie 

 

umieram serce więdnie
usycham zagryzam wargi 

 

dokąd pójść nie wiem 
jakaś siła pcha mnie 

 

wyciągam dłonie 
lecę czarna dziura przestrzeń

 

nie ujrzysz mnie nie posłuchasz 
ciągle jednak żyję i jest dobrze


dobry 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 5 grudnia 2017 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca