pamiętam jaka byłaś piękna
kiedy się w księżyc otulałaś
i tylko miła nie pamiętam
czemu tak bałem się kochania
gdy pogasiłaś wszystkie lęki
i z serca spadł ostatni kamień
pamiętam miła z jakim wdziękiem
obiecywałaś mi kochanie
a potem przyszła długa jesień
przebiegła zima, jakaś zamieć
no i przemarzło gdzieś na lesie
to nasze pierwsze zakochanie
miałem już pełne garście wiosen
czasem pomimo czasem zamiast
ciągle po tobie smutek niosę
i strach wielkiego miłowania
"mało kocha ten, kto potrafi wyrazić słowami, jak bardzo kocha"
[D. A.]