usycham

Yaro

usycham

bez ciebie


brakuje w atmosferze tlenu
jesteś wodą
pragnę pić


nie żegnaj mnie
żółkną trawy 
na oczach blade sny 

 

bez ciebie nieważne
słabe dni


bez ciebie płaczę
razem ze mą ptaki

niebo patrzy zasmucone

Oceń ten tekst
Yaro
Yaro
Wiersz · 10 grudnia 2017
anonim