jestem wewnątrz i na zewnątrz
przecięty futryną otwartych drzwi
awers i rewers dla każdego oka
z tej perspektywy wejście jest wyjściem
jakkolwiek nie zawieje wiatr
przeciąg wbije klamkę w plecy
czy myślicie że owce wiedzą dokąd idą
tak czy inaczej prowadzi je trawa
w zsiadłym mleku kruszeje mięso
a zielona łąka przydaje się w dwójnasób
rozmawiam kurwa z wiatrem
bo tylko on mnie nie słyszy
i nie udaje że rozumie
muszę zamknąć skrzydło
wybrać chłód czy gawiedź
klatka ma nadmiar przestrzeni
z każdej strony krat