Literatura

złota karta (wiersz)

witka

 

masz dobrze dopasowane przesiadki z tramwajów wysoko i niskopodłogowych

zanurzasz się w świętomarcińskim glancu

z gniazdem makrokosmosu

wyścielonym włosami i treską zaplątanego wiatru

zaczyniona przy księżycu do wyklucia z wytłaczanki

 

pociekło

gołębie w rynnie kamienicy nabierają tuszu

spuszczone przez deszcz wybujają ból

może i poderwą kogoś z eskadry modernistów

na latrynę

 

 

 

 

 

 


dobry 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Konrad Koper 10 stycznia 2018, 11:12
Trudny !
przysłano: 10 stycznia 2018 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca