„Grób mej duszy”

Sebastian Post

Wchłonęły mnie widma opętanych myśli.

Na obłąkanej drodze mgły szlochały skrycie.

Sen rzucił żale w otchłani głębie,

bym swą duszę ułożył w osamotnionej mogile.

 

W piekielnym borze przekłułem serce mej duszy -

w jej wrzasku zatopiłem swoją twarz skalaną.

Spiłem resztki jej soków dusznych,

wtulając się w jej powłokę szarą.

 

Na rękach do grobu zanieść ją zapragnąłem.

Na harfie zagrałem jej żalu muzykę...

Jej czarne zmarszczki ziemią zasypałem

i przed jej grobem łzawą krwią się okryłem.

 

W smutku zacząłem mej duszy żałować.

Usłyszałem dźwięk dzwonu zrodzony w niebie.

Na horyzoncie zawidniała mroku tęcza,

a po niebie szło oceanu drżenie...

 

Uniosłem swe ręce ku chmurom poszarpanym,

prosząc grom, by mnie złotym mieczem przebił.

Upadłem przed nasypem pochowanej,

wtulając się w śpiew nadchodzącej śmierci.

 

23 II 2004 r.

 

* powyższy wiersz pochodzi z mojego zbioru poezji "Ogród płaczących słów" (wyd. Kraków 2005 r.), (wyd.Nowe Miasto nad Pilicą 2012 r.)

Copyright © by Sebastian Post

 

Sebastian Post
Sebastian Post
Wiersz · 19 stycznia 2018