Lato w środku zimy (?) (wiersz)
Matylda
jego kasztanowe oczy
rozgrzewały moje zimne
niebieskie królestwo
ciepłymi ramionami
topił kryształki
moich dłoni
szczerym uśmiechem
rozpalał
moje myśli
wilgotnym pocałunkiem
zmywał bryłki lodu
z mojego serca
teraz w dłoniach
trzymam ciepłą garść ziemi
zbierając w nia zimny
diamentowy deszcz
rozgrzewały moje zimne
niebieskie królestwo
ciepłymi ramionami
topił kryształki
moich dłoni
szczerym uśmiechem
rozpalał
moje myśli
wilgotnym pocałunkiem
zmywał bryłki lodu
z mojego serca
teraz w dłoniach
trzymam ciepłą garść ziemi
zbierając w nia zimny
diamentowy deszcz
dobry
16 głosów
przysłano:
12 grudnia 2001
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się