odbyłabym najdalszą podróż
by je odnaleźć
kiedyś dotarłam całkiem blisko
ale nadepnęłam mu na odcisk
mdli na kolejnych zakrętach
wszystko wymyka się spod kontroli
nowe wiosny zostawiają ślady na klamkach
jesienie rozbierają się z modnych kolorów
zimy cieplejsze od ust po wieczornym spacerze
może wyobrażę sobie dyliżans
wślizgnę się niepostrzeżenie do środka
by zająć miejsce przy oknie
przecież każdemu należy się chociaż raz