*** ***

Jola

 

w środku odpychający zapach 
zapach wprawiający w taniec mdłości

rozrzucone buty stos podartych ciuchów
ciuchów tych dużych i bez wielkości


idzie pomiędzy przerażającymi celami
celami zabitymi deskami bez litości

drżącymi oczyma patrzy tam gdzie zakaz
zakaz jakiejkolwiek oglądalności

obraz po nocach serce w krzyk wprawia
wprawia i ostrząc stępione końce żylet

tu mord był polskiej niewinnej ludzkości
ludzkości której wbito w pierś głęboko sztylet

milczeć to hańba trzeba w świat rozsiewać
wszczepiać w serca ducha przeszłej historii

 

 

Jola
Jola
Wiersz · 20 lutego 2018