retrospekcja(P) (wiersz)
Grzesiek z nick-ąd
jakoś od zawsze się mijałem
z własnym pomysłem na dorosłość
w dzieciństwie rady czarno-białe
sto opiekunek za mną niosło
a ja głaskałem dzikie koty
ze strachu straszne mi nawzajem
płakałem gdy królewski motyl
w słońcu miał skrzydła czarno-białe
właściwie nic się nie zmieniło
tylko się trochę postarzałem
jak każda moja wielka miłość
na fotografii czarno-białej
dobry
5 głosów
2 osoby ma ten tekst w ulubionych
przysłano:
28 lutego 2018
(historia)
przysłał
Grzesiek z nick-ąd –
28 lutego 2018, 10:29
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się