listy nieznaczne

Grzesiek z nick-ąd

wciąż ciebie kocham wspomnieniami

aż od wilgoci puchną słowa

których zabrakło między nami

by się zachować

 

to już dwudziesta siódma wiosna

która próbuje zmienić zimę

ty chciałaś panią domu zostać

ja- arlekinem

 

zawsze wierzyłaś że będziemy

na najpiękniejszych grywać strunach

ja poszukałem sobie weny

ty opiekuna

 

latem wciąż chodzę w nasze buki

by pooddychać twym powietrzem

tobie za ścianą płaczą wnuki

mi- moje serce

 

zimą próbuję pisać wiersze

żeby odnaleźć jakieś zamiast

bez sensu w słowach niby jestem

ty bądź... kochana

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Doskonały 4 głosy
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd
Wiersz · 4 marca 2018
anonim