diamentowy budda [6]

das

chodzę w sportowym ubraniu

i niebieskiej kurtce która sięga

za pas nic nie robię cały dzień

[nic tylko chodzę i praktykuję°

esencję umysłu naturę buddy]

 

unoszę ręce jak zjawa na boki

dzisiaj nikt na mnie nie patrzy

i po prostu unoszę tu ramiona

kiedy nikt mnie nie obserwuje

to stan wewnętrznego wglądu


[przestrzeń serca tej harmonii

w której pojawiają się zdania]

jak mantry więc nie myślę już°

[o tym bo komu na tym zależy

zjawom tym ludziom nikomu]

 

 

Carbon Based Lifeforms - Neurotransmitter https://www.youtube.com/watch?v=n_Sge9oVSd0

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Słaby 3 głosy
das
das
Wiersz · 4 marca 2018
anonim