~ MIODY I… PIORUNY
Dnienie…
Stopiło się w Dnia Kobiet blasku
Duchowej personifikacji wytrawnego piękna
Oczu cudu świata… ósmego… w poklasku
Dziewiątym nenufarem ukwieconych uczuć
Odbiciem w zwierciadle darowanej sukienki
Lustereczka co mówiło…
Powiedz, powiedz przecie…
Wy wiecie… że jeszcze
Degustacji pocałunków mężczyzn
Dojrzałych brzoskwiń i winogron zmysłów
I niecierpliwej miłości odgłosów
Miodu i piołunu
W echu wniebogłosów
A noc…
Spolegliwie miłosna madonna
Uśpiła rozbłyski bukietu zapachów
Wyszeptała sens połowy wizerunku świata
Po sentymentalnych odcieni horyzont
W okruchach z nisz niepewności cichych
Kolorytem ramion fioletów płomieni
Wplatanych w wiersze
Amarantów smaków
Dźwigających komety i wczorajsze łzy
Na wskazówkach odwiecznie błękitnego czasu
A ona… obleczona niepewnością drży
Wbrew wszystkiemu… wbrew niebu
Kocha… kwiatów uśmiechy, nadzieje i sny
⊰Ҝற$⊱………………………………………………………… Toruń ~ 9 marca '16