niepojęte

wjola

kruszą się dni

zmieniają w pył

znikają z oczu

wiatrem  niesione

w nieznane strony

na wieczne zapomnienie

 

wyśnione sny

z wiatru i mgły

lepią wspomnienia

wiotkie bezbarwne

zupełnie jakby

pisane obcą ręką

 

przeszłość i przyszłość

przestają istnieć

dziś nieobecne

znikają  jeszcze

resztki pamięci

chociaż to niepojęte

 

wjola
wjola
Wiersz · 10 marca 2018
anonim