fuckyrr (piosenka)

Yaro

nie jest naiwny jak ty
szczupły okryty ramoneską

jak dach domu papą 
srebrny kolczyk łańcuch złoty  
kreskę wciąga z tacką 

 

nigdy nie śpi 
mówią o nim co za licho
dobrze go mieć w znajomych 
on jest inny
trochę dziwny 
świat nie ma wpływu na niego
on wypływa na powierzchnię 

 

idzie chodnikiem długie włosy 
krzyżyk na piersi w duszy iskrzy
napędzany troskami ludzi 
nie jest obojętny jak ty 
dumny robi to co lubi 

 

nigdy nie śpi 
mówią o nim co za licho
dobrze go mieć w znajomych 
on jest inny
trochę dziwny 
świat nie ma wpływu na niego
on wypływa na powierzchnię

 

jego twarz mówi niewiele 
naciąga kaptur
jeśli mu podpadniesz 
uciekaj nie wdawaj się w dyskusję 
on pyskuje wygadany 
w twarz nie pluje może przyłożyć

 

nigdy nie śpi 
mówią o nim co za licho
dobrze go mieć w znajomych 
on jest inny
trochę dziwny 
świat nie ma wpływu na niego
on wypływa na powierzchnię

Oceń ten tekst
Yaro
Yaro
Wiersz · 10 marca 2018
anonim