jesteś jak cała dyskoteka
stałem w rogu piłem piwo
a ty zmieszana z tłumem
tańczyłaś się cieszyłaś
mówiłem że ja jestem tym
który zmieni twoje kwesty
jestem miłosnym obywatelem
jestem ojcem naszych dzieci
nie wierzyłaś a ja jestem obecny
disco się kończyło wino ubyło
woda w kranie chlorem pachnie
przytulam cię do piersi mocniej
bo chcę być tym kim jestem
mówiłem że ja jestem tym
który zmieni twoje kwesty
jestem miłosnym obywatelem
jestem ojcem naszych dzieci
nie wierzyłaś a ja jestem obecny
teraz płynę czuć że żyję
zazdroszczą nam
ludzie którzy źle się mają
zakręć kran ucałuj
choćby to miał być ostatni raz
mówiłem że ja jestem tym
który zmieni twoje kwesty
jestem miłosnym obywatelem
jestem ojcem naszych dzieci
nie wierzyłaś a ja jestem obecny