Poza nawiasem

Markus

Postawiłem się poza nawiasem

Dobrowolnie i nie przypadkiem

Nie ze względu na moje słabości

Przeciwnie, z rozmysłem i mocnym motywem.

 

Ludzie z nawiasu pytają

Czy jest mi z tym dobrze?

Bo wielu odrzuca taką możliwość

Nawet jeśli staną na progu

Szybko rejtują do "domu".

 

Ja jednak tego nie zrobię

Bo czuję tam zapach zła

Postępujący rozkład wielkich liczb

Zakulisowych władców ostatnie dni.

 

Wolę więc być poza nawiasem

Bo ze mną jest Ojciec emanujący prawdą

Przygotował dla mnie i moich braci

Wspaniały ogród miłości i grantów.

 

 

 

 

 

 

Markus
Markus
Wiersz · 16 marca 2018
anonim
  • Konrad Koper
    Miejscami świetny, miejscami zaledwie dobry. Myśl świetna, trzecia i czwarta strofa super !

    · Zgłoś · 6 lat