Literatura

Lunatycy poezji (wiersz)

Błażej Szuman

 

Lunatycy poezji

Szarością nocy sen się zaczyna 
Na niebie pełnia tkwi księżyca 
Wychodzą cicho spod pierzyny 
Poezji świata lunatycy.

Nuty jak krople spadną z gwiazd 
Ułożą kołysanki śpiącym 
A Księżyc jak srebrzysty głaz 
Na niebie, które nie ma końca.

Poezja śpiewa, poezja gra, 
Wiersze się same układają 
To gwiazdy nucą w Twoich snach 
A Księżyc w słowa je przystraja.

Zamykasz oczy kiedy śpisz 
To nie jest ciemność, to natchnienie 
Sen opowiada kiedy śnisz 
I towarzyszy twojej wenie.

Poezja ich nie odstępuje 
Nocą przechadza się ulicą 
Sen się w ich myślach rejestruje 
Poezji świata lunatycy.


słaby 4 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Beata Igielska
Beata Igielska 24 marca 2018, 17:42
Świetny tytuł - gratuluję! Treść także warta uwagi - to wiersz, do którego chce się wracać. Pozdrawiam i życzę samych twórczych pomysłów:)
Dona
Dona 25 marca 2018, 20:10
Pozazdroscic umiejetnosci widzenia rzeczywistosci i przelozenia jej na piekny jezyk poezji.Wspolczesnie i nowoczesnie.Poetycko i realnie,ale cokolwiek by nie powiedziec dobrze i fajnie.
Usunięto 1 komentarz
przysłano: 24 marca 2018 (historia)

Inne teksty autora

Limeryk w koronie
Błażej Szuman
Mleko
Błażej Szuman
Odejście
Błażej Szuman
Mglistość twoich oczu
Błażej Szuman
Miłość bezbłędna
Błażej Szuman
Jeniec
Błażej Szuman
Ciche dni
Błażej Szuman
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca