Literatura

koty (wiersz)

Yaro

malowany jasny dzień 
wydarty taki z zeszytu z matmy 
ściągam czerń nocy 
włóczymy się jak koty

 

muzyka dotyka myśli 
zwracają się po alkoholu
tak niewiele a kocham na nowo

 

szary mur czarny asfalt 
maluję by się wykrzyczeć 
protest bo jesteś nie moją żoną 
szkoda że ciebie nie ma 

 

przysłoniłbym kontur nieba 
tej co pokocha serce 
upiecze ciasto na początek z zakalcem 
by nie było za łatwo

 


niczego sobie+ 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Ir
Ir 2 kwietnia 2018, 11:38
Cudne.
Yaro
Yaro 2 kwietnia 2018, 19:38
może nudne
przysłano: 27 marca 2018 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca