Pozorny spacer (wiersz)
Katowicki Pierrot
Spokojnie przemierza ulicę
nie zważając na otoczenie
myśląc w czerwieni o rozkoszy
uliczne latanie prowadzą do celu
parkowe drzewa sojusznikami
księżyc jedynym świadkiem
polowanie już się rozpoczęło
dźwięk roztrzaskanej czaszki
ostatni wyraz twarzy ofiary
dzięki jej śmierci znów poczuł, że żyje
to mogło skończyć się inaczej
więcej na: www.katowicki-pierrot.blogspot.com
niczego sobie+
2 głosy
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
przysłano:
30 marca 2018
(historia)
przysłał
Katowicki Pierrot –
30 marca 2018, 16:39
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się