stany agonalne z perspektywy sufitu
łzy nad ciałem w drgawkach
stary człowiek drży co noc
w jego snach ziemia się unosi
nad pośpiesznie rozstrzelanymi na stadionie
żydami z getta
miasta jak feniks przybitego do krzyża
tysiącami gwoździ
dziewczyna z ruandy
krzywi bliznę od maczety
matka dziecka
rozjechanego w tłumie na bulwarze
nie ma już żadnych pytań
w tych samych zaświatach
spotkają się znowu kaci i ofiary
na różnych szalach wagi
albo w jednym tyglu