Literatura

słowo (wiersz)

Yaro

polna droga piaszczysta
dookoła pachnie chlebem 
kłos zerwany na wypieki 
 końca żniw
 nie widać 

 

podzielony chleb

pomiędzy wszystkie głodujące narody 
między dzieci starców i chorych 
ciałem chleb i winem popić 
przełknąć słowa Boga 

 

usnąć w błogim śnie 
boso i pokochać ludzi 
wzniecić iskrę nadziei 
zbawić świat od powrozów

 


wyśmienity 1 głos
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Konrad Koper 9 kwietnia 2018, 10:13
Dobry , bo nieszablonowy ! Co za siła i klimat !! Jeden z twoich lepszych.
przysłano: 8 kwietnia 2018 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca