Literatura

mój mały syn (wiersz)

Yaro

urodzony boski
mały goły beztroski
małe zimne palce


uśmiechnął się Bóg


boli mnie brzuch 
nerwów nie strawił znów 
popiłem wszystko burbonem 


dzwonili w kościele 
leżałem na bufecie 
ze szczęścia z nie upodlenia

 


słaby 3 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Konrad Koper 26 kwietnia 2018, 21:49
Znów wykazałeś słuch poetycki.
przysłano: 26 kwietnia 2018 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca