widzę lusterko w samochodzie
cały czas za siebie
gęba tak obca jak zmięta
wszystko pod kontrolą
światła ciężarówki na plecach
gaz do dechy wszystko pod kontrolą
tęcza też jest kreską
nie spełnię twoich oczekiwań tato
to o czym mówiłeś osiadło na szkle
czuję twój oddech przez szybę
ale gaz do dechy i do diabła z kontrolą
kiedy zamknę oczy bądź ze mną