Otwieram oczy z bliska
Widzę
Niedowidzone
A tam łza tryska
Jak z boiska
Czuję
Nieodczuwalne
Roześmiane małpiska
Podaję dłoń – ona ciska
Dotykam
Bezkształtne
Żyletki w mrowiska
To nie ta miska
Biorę
Niewidzialne
Na wodę w bagniskach
Otwieram oczy z bliska
Nie
Zamykam je - oczyska