zakupy na każdy dzień

Yaro

każdego dnia

mimo pośpiechu
pakujesz miłość w reklamówki

 

zatrzymujesz się całujesz smutki
mówisz że tyle  by opowiedzieć

dodajesz kilo sił ważysz bicie serc

 

wyciągam z kieszeni drobne szczęście
za jeden grosz przyjaźnimy się od lat

półki zapełnione  nadzieją


w portfelu zapełnione wszelkie kieszonki
na kartę miłości przeleję uczucia 

 

teraz planujemy kolejny dzień
mówisz co kupić

pytasz co byś zjadł


pragnę  ciebie przed ladą

po pracy przy sobie mieć 

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 2 głosy
Yaro
Yaro
Wiersz · 5 maja 2018
anonim