urodzony we wsi małej
dziecięce lata spędził beztrosko
biegał boso latem
gonił kaczki
lubił skrzydlate
zabawa w Indian była frajdą
zawsze był wodzem
zamiast fajki palił słomkę
później było gorzej
po raz pierwszy ujrzał drzwi szkoły
nie był prymusem nie uczył się
po czasie zrozumiał
że kluczem jest wiedza
przyzwyczajony do ciężkiej pracy
chciał zostać kimś
by nie pomiatano nim