Takie tam

Iza Marcinkowska

Miś Zdziś

Przyszedł dziś

Uszko klapnięte ma?

 

Szczypta kiczu

Kropla zmierzchu

Łyżka dziegciu

Krzta zazdrości

no i trzy garści „wspaniałego ja”

Już gotowy

Przepis na puste głowy

 

A ona tylko w kolejce po złośliwość pierwsza stała

Taka mała przemądrzała samochwała 

 

Iza Marcinkowska
Iza Marcinkowska
Wiersz · 7 maja 2018
anonim