Marionetka

Iza Marcinkowska

W szponach czasoprzestrzeni

wyrywa się z sieci

igrając z losem wśród płomieni

 

Liżą jej stopy, dłonie

zaraz spłonie?

 

Mała kokietka,

myśli, że coś zmieni

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 1 głos
Iza Marcinkowska
Iza Marcinkowska
Wiersz · 24 maja 2018
anonim