Stworzenie boże

ElminCrudo

 

Nosicielka hordy moli od poczęcia po przedgrobie, 

mózgotrzeszcze samodrwiące, autosądzie ironiczne, 

krągłobiodrze pukłopierśne zaliczane do mniej ślicznych. 

Coś z kobiety, coś z meduzy - ile czego trudno orzec.

 

Po dwóch stronach trochę ikry podzielonej po połowie, 

w siódmych potach piąta klepka z trzecim okiem gdzieś w rozumie. 

I do tego jedno życie, które bardzo chciałam unieść 

tam gdzie więcej czuć niż widać, i gdzie liczę się jak człowiek.

 

Wiem, wiem Panie - się zdarzyłam. Każdy palnie błędów parę. 

Tylko powiedz mi na miłość: gdzie to niebo dla poczwarek?

październik 2008 

 

ElminCrudo
ElminCrudo
Wiersz · 24 maja 2018