Wziąłem błyszczący kamień.
Oglądałem go z różnych stron.
Zobaczyłem w nim pierwszy raz gwiazdki.
W klejnocie ujrzałem :
siebie – dużo młodszego,
żonę, dzieci i psa…
Byłem wszystkim przejęty.
Zobaczyłem drugi raz gwiazdki.
Wkrótce, w głowie mi się zakręciło,
czułem jak klejnot wciąga mnie do swego wnętrza.
Próbowałem odwrócić wzrok i mocować się. ( Bez skutku.)
W końcu znalazłem się po drugiej stronie.