Literatura

na zdrowie (wiersz)

Yaro

kijem w wodę 
nożem w masło
gąbka naciąga wodą 


płynie mgła 

 

składam się do snu 
ktoś inny dźwiga się od komputera 

 

u sąsiadów muzyka 
do rana 
co pięć minut sto lat
potem tylko kac 

 

wyleczyć się ze schizy szarego dnia


przetrzeć twarz

umyć okna 


wyprowadzić psa 
pozabierać kupy 
gdy nawarstwi 

 

idę

nietrudno opętany przez przemyślenia


otępiałe dzieło 
zwykła woda na lek


dobry 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Konrad Koper 10 czerwca 2018, 17:43
Dość abstrakcyjny. + -
Yaro
Yaro 10 czerwca 2018, 21:40
dzięki...
przysłano: 7 czerwca 2018 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca