Literatura

sens (wiersz)

niewiara

to co mam...
spotykam ludzi
którzy mówią
miliony słów
całkiem bez sensu

spowiadam się u księdza
którego przeszłość
w ciemnych kolorach
pokrywa się
z czarną sutanną

spoglądam przez okno
jest brudne
widzę twoją zdradę
uśmiecham się

bo wiem
że przyniesiesz mi piękny kwiat
a ja rozgrzeszona
trzymając cię za rękę
oddam się
nurtowi tego sensu

niczego sobie 11 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 19 grudnia 2001

Inne teksty autora

koniec świata
niewiara

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca