Literatura

widzę to mizernie (wiersz)

Yaro

dni przeminą 

 

słowa uschną
 sawanny na popiół ususzą siwowłosy
róże przekwitną i ciało kobiety

 

choroby posiądą wnętrzności
lekami wymęczeni

 

zmarniejemy schorzali garbaci
marność nad bezwartościowościami

 

żyj tak długo jak starczy sił
ciało bezbarwne
tchnienie do opatrzności się pnie

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 15 czerwca 2018 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca