widzę to mizernie (wiersz)
Yaro
dni przeminą
słowa uschną
sawanny na popiół ususzą siwowłosy
róże przekwitną i ciało kobiety
choroby posiądą wnętrzności
lekami wymęczeni
zmarniejemy schorzali garbaci
marność nad bezwartościowościami
żyj tak długo jak starczy sił
ciało bezbarwne
tchnienie do opatrzności się pnie
przysłano:
15 czerwca 2018
(historia)
przysłał
Yaro –
15 czerwca 2018, 19:00
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się