w jednej chwili

wjola

czarny obłok z hukiem

wyrwał z korzeniami

zmienił w pył i gruz

pełen życia dom

 

twarz prawdziwą

pokazał

człowiek?

 

 

bezbronny kwiatuszek

zerwany ab re

w objęciach anioła

bezpowrotnie

odszedł

 

odszedł

 

wjola
wjola
Wiersz · 20 czerwca 2018
anonim