Literatura

Nachalny (wiersz)

Błażej Szuman

Nachalny

 

Skryć się nie możesz przed moim spojrzeniem,

widzę cię wszędzie, gdzie się pojawisz,

czujesz na plecach wzroku wiercenie,

który wolności ciebie pozbawił

 

Wzrok mój za tobą wodzi w rozterce,

że mnie nie zechcesz, odrzucisz zwyczajnie

i będę wiercił aż się przewiercę

do twego serca i wejdę nachalnie.

 

A stamtąd się nie dam usunąć już tobie,

zamknę się w sercu ty moja słodka

i jak nie od zewnątrz, to w środku to zrobię,

miłość rozpalę w tobie od środka.

 

 

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 22 czerwca 2018 (historia)

Inne teksty autora

Limeryk w koronie
Błażej Szuman
Mleko
Błażej Szuman
Odejście
Błażej Szuman
Mglistość twoich oczu
Błażej Szuman
Miłość bezbłędna
Błażej Szuman
Jeniec
Błażej Szuman
Ciche dni
Błażej Szuman
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca