Literatura

tak to boli (wiersz)

Yaro

każdego ranka budząc się 
czuję lęk kto stworzył go
kto kierować chce mną 
wyrwany ze snu umieram znów

 

dokąd wiedzie  droga
te fałszywe twarze
wciąż wskazują nam 
dokąd iść 
mam dość chcę do domu

 

mamo wołam cię 
dlaczego wydałaś mnie na świat 
ja nie jestem stąd 
tutaj nie jest mój dom 

 

każdego ranka jem chleb z biedronki 
parówki o smaku gąbki do mycia aut
okradają nas z życia cały czas
wychodzę mam gdzieś to miasto kłamstw 

 

dokąd wiedzie droga

te fałszywe twarze
wciąż wskazują nam 
dokąd iść 

mam dość chcę do domu

 

mamo wołam cię 
dlaczego wydałaś mnie na świat 
ja nie jestem stąd 
tutaj nie jest mój dom

 


wyśmienity 1 głos
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Konrad Koper 24 czerwca 2018, 17:54
Emocjonalny, autentyczny, wartościowy. Krzyk…
przysłano: 24 czerwca 2018 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca