Tata z synem na basenie
poszli pod natryski.
Synek pełen był energii
z oczu sypał błyski.
Wtem wpadł w poślizg, upadając
złapał ojca "palik"
z rónowagą ciężko walcząc,
lecz się nie wywalił.
"Widzisz synku" odrzekł tatko,
uniósł wzrok do nieba
"Jakbyś przyszedł tutaj z matką
to byś się wyjebał".