krater (wiersz)
gaj
zaprosiłeś siebie do ciebie
by móc zobaczyć swoją twarz
odwróconą na drugą stronę
na lini terminatora
oczy nic nie dostrzegają
oślepione zacienione
łzawią
srebrem księżycowego pyłu
wyśmienity
1 głos
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
Usunięto 1 komentarz
przysłano:
5 lipca 2018
(historia)
przysłał
gaj –
5 lipca 2018, 21:48
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
a on to on
i pytanie cały czas aktualne