,,Płonąca żyrafa"

Arian

                                  obraz Salvadora Dali

 

Zmierzch na skalistej pustyni

rzuca wydłużony cień lunatycznej zjawy.

 

Przechodniu – zajrzyj w to okno tajemnicy.

Kapłanka z rozżarzonym krzewem na głowie

uniosła czerwoną chustę w geście matadora.

 

Samotna żyrafa płonie w oddali.

 

Jak więdnące libido wprost na sztychu, 

kobietę podpiera rusztowanie z inwalidzkich kuli.

Szuflady zostały otwarte. Prawdziwa pustka.

Tam nie znajdziesz ludzkiego sekretu.

Przedstawienie obnażyło istotę.

Manekin napina do krawędzi obrazu zepsute ciało aktem sex appealu.

To potwór, który nie zadaje bólu.

Upiór, który nie straszy.

To kobieta budząca  zdziwienie.

 

https://www.youtube.com/watch?v=UCbI0NzhHq4

 

Arian
Arian
Wiersz · 9 lipca 2018
anonim
Usunięto 21 komentarzy