wydawać by się mogło

Grzesiek z nick-ąd

Proszę panów sprośnych poetów

i rozwiązłe proszę pisarki,

by nie grzali starych kotletów

dla rozgrzania niemłodej niszczarki.


Niech postawią same się sprawy,

co ma wisieć niech lepiej nie tonie,

dla zgłębienia dobrej zabawy

nie zawsze potrzebny jest koniec.


Czasem starczy uśmiech na twarzy,

wargi mogą pozostać bez ruchu,

chyba lepiej cicho pomarzyć

niż usłyszeć : ty twórczy eunuchu.


Apeluję do was poeci

i poetki z ostatnich stron gazet:

niech się sztuka sama przeleci.

Nas przelecą wskazówki... w zegarze.

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Doskonały 2 głosy
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd
Wiersz · 13 lipca 2018
anonim