czasem staję przed sobą:
-kim jesteś
-kim jestem
-snem układanym na nowo
-ciężkim powietrzem...
-rozbijasz wiatrom czoło
-ze słońcem kwiaty piłem
-ludzie cię co dzień biorą
-tylko na chwilę...
-dlaczego tyle płaczesz
-uśmiecham się co rano
-w oczy nie umiesz patrzeć
-prawdy w nich mało...
-dlaczego znów odchodzisz
-żeby przed sobą nie stać
-czy wciąż jesteśmy młodzi
- jak uśmiech dziecka..