dawno temu w trawie (wiersz)
Yaro
balansowałem jak struty
powiadałaś napijmy się wódki
zadłużony w tobie
jesteś wyjątkowa
jak dobra gorzka żołądkowa
zakręciłaś w głowie
trzeźwy w połowie
mamrotałem że kocham
że cię stąd zabiorę
wyjechałem to był koniec
ukochałem wojenkę
niebrzydką panienkę
pozostaliśmy razem
o niej pozapominałem
kulawy zamroczony czasem
po kieliszku nalałem
żołądkowej
przez żołądek do serca
miłości nie dochowałem
zagubiony żyję pamiętną chwilą
zatopioną w serca toni czerwieni
wyśmienity
1 głos
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
przysłano:
16 sierpnia 2018
(historia)
przysłał
Yaro –
16 sierpnia 2018, 15:04
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się