Literatura

kiedyś było inaczej (wiersz)

Yaro

kocham tak

gdy wiatr muska korony drzew


 ciepłym rankiem
dotknąć traw nim rosa opadnie
zrosić dłonie szyję twarz

świeżo skoszonym sianem pachnie 


ziemniaki pieczone w żarze ogniska
zapach masła solone

zamoczone w chłodnej wodzie
mleko kromka z miodem  

zapachy dzieciństwa pod nosem 


kiedyś było inaczej 


pachniało smarkaczem

komuny nie znałem 
dotykały mnie inne sprawy

 

zabawnie wspominać 

 

napawać się kieliszkiem jabłkowego wina 


dziadek drzemał na krzesełku 


na łąkach krowy konie w galopie 
żaby w stawie kumały 


nad domem dym gęsty 

babcia piecze podpłomyki 
my głodni jak wilki 


zmęczeni dniem
choć dnia było nam mało

szybko spać

wstać wcześnie rano

 


niczego sobie 3 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Konrad Koper 16 sierpnia 2018, 22:34
Nostalgiczny
Usunięto 2 komentarze
przysłano: 16 sierpnia 2018 (historia)

Inne teksty autora

rozbitek
Yaro
Drzwi
Yaro
ślady
Yaro
więzień
Yaro
razem
Yaro
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca