Literatura

spotkanie aniołów (wiersz)

Yaro

płynie

zwykły dzień
wypełniają się  zdarzenia
losu nie okłamiesz

 

co powie szelest liści
krajobraz pokrojony kolorami
na horyzoncie słońce wysoko

 

stęskniona wtapiasz się w ramiona
pocałunki niezgrabne
delikatny dotyk dłoni
czerwony jak muchomor

zabieram oczy 

 

na ławce bez poręczy 
wiatr pieści włosy
czym mnie zaskoczysz

 

zapytałem czy jutro

znajdziesz chwilę
wzbudzisz we mnie motyle


nieśmiało się żegnamy 

 

czas poniesie nas

przed nami kawał drogi


tymczasem z aniołami

spotykamy się w

innym wymiarze

 

z falą
rozpływamy się w błękit

 


dobry 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Konrad Koper 22 sierpnia 2018, 09:27
Inteligentny i obrazowy... 5+
Yaro
Yaro 22 sierpnia 2018, 21:25
Dzięki wielkie...Pozdrawiam!!!
przysłano: 21 sierpnia 2018 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca