krótki wiersz o czarowaniu

Grzesiek z nick-ąd

 

nimfo przepiękna z bagien i uroczysk

nie wab mnie wdziękiem i słów zaplataniem

poczekaj wiernie na granicy nocy

gdy księżyc wprawi gwiazdy w migotanie

 

nie trzeba przecież zaklęć ni mamideł

by dłonie w dłoniach zaplecione drżały

tak jak aniołom nie potrzeba skrzydeł

by między ludźmi ciszą anielały

 

a kiedy ranek mgłami nas zapomni

na brzegu po nas pozostanie miłość

i promyk pięknie dożywotnich wspomnień

które mi sobą w sobie wywróżyłaś

 

 

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 1 głos
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd
Wiersz · 25 sierpnia 2018
anonim