zmarszczki

Yaro

w lustrze nie oglądam twarzy 
nie pamiętam jak patrzysz

na nieogolonego faceta

 

świadomość kręci się po głowie 
wiem że jestem 
może mnie nie ma 

 

może bywam iluzją lub snem

 

czas marszczy dłonie 
układa bruzdy na twarzy


worki pod oczami 
skronie spopielałe 

 

 życie niewolnicze

bogaci wiecznie piękni i młodzi 

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Doskonały 1 głos
Yaro
Yaro
Wiersz · 29 sierpnia 2018
anonim