Widzę jak w niebie przeskakują białe owieczki.
( Tylko jedna jest szara.)
Anioł uśmiecha się do mnie,
rzadko krzyżuje wzrok.
Gdy przypomnę sobie lekki grzech,
trąca mnie białym skrzydłem
i znowu jestem niewinny.
Widzę jak w niebie przeskakują białe owieczki.
( Tylko jedna jest szara.)
Anioł uśmiecha się do mnie,
rzadko krzyżuje wzrok.
Gdy przypomnę sobie lekki grzech,
trąca mnie białym skrzydłem
i znowu jestem niewinny.