z cyklu: Opowieści dziwnej treści.......
Gdzieś hen w Rosji pod Irkuckiem
Lenin w żmiji gniazdo wdepnął.
Ta dziabnęła go po kostkach!
On ją zaś łeb mocno klepnął!
Przechodzili tam miejscowi
co w kołchozie noszą wory
"Wot i wracia nam tu nada"
I zjechały się doktory.....
Wnet zebrało się konsylium.
Debatują stojąc w kole.
"Jajka trzeba mu postawić!....
I najlepiej dwa! .... Na czole!"
"Dwa kurzęcze!" zaraz dodał,
lecz w tej całej kołomyi
ciągnąć własne mu zaczęli!
..... Dociągnęli aż do szyi!
Dalej ponoć się nie dało,
chociaż bardzo się starali
Lenin w sopran głos zmieniwszy
głośno piszczal by przestali.
Pacjent z bólu ledwo zipał
choć pot zrosił jego glacę.
Za żywota ratowanie
rubla dal na srebrną tacę!
Morał z tego będzie taki
chociaż durna jest to bajka!
Chcesz być zdrowy musisz zaraz
rozbić se na czole jajka!